niedziela, 27 grudnia 2009

pobyt tolerowany...

Problem uchodzców w Polsce nie jest czymś nowym ale o tym nie mówi się głośno.Powodów może być kilka.Temat dotyczy Czeczenów i Ormian bo to jest ta główna grupa ludzi ,którzy przebywają w kilku ośrodkach w naszym kraju.Większość tych ludzi nie posiada statusu uchodzca tylko tzw. pobyt tolerowany ( takiemu rozwiazaniu sprzeciwia się Konwencja Praw Człowieka ).To taki pomysł naszej władzy,próba ucieczki przed odpowiedzialnością za cudzoziemców,którzy w taki czy inny sposób dostali się na teren naszego państwa.Narazie jesteśmy zmuszeni utrzymywać uchodzców, ponieważ takie jest prawo unijne.Uchodzca to też człowiek,nie można go obwiniać za sytuację w jego kraju.Pomoc to prawo do godnego życia,dawanie pewnej stabilizacji,uzyskanie pracy.Ale my nie jesteśmy w stanie im tego zapewnić bo sami biede klepiemy i problem zaczyna się od początku.Być uchodżcem w Polsce to duży sukces a jednocześnie przepustka do krajów Unii,dlatego bardzo często jesteśmy krajem tranzytowym,przy pomocy którego usiłują nielegalnie wjechać na teren innego państwa.Finał jest taki,że niechciani "goście" lądują w naszych miastach często bez dachu nad głową,bez środków do życia.Przybywa ich z każdym dniem,tak jak teraz Niemcy mają swoich Turków tak Polacy będą mieli Czeczenów.Rosja uznając tych ludzi za terrorystów zmusiła ich do opuszczenia swoich domów.Musimy zaakceptować taką sytuację i zrobić jak najwięcej żeby tych ludzi przystosować do naszych warunków.W teorii to jest niby problem całej Unii ale wywieranie nacisku na Rosję to przypomina raczej straszenie aniżeli podejmowanie odpowiednich kroków wobec tego problemu.

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz