poniedziałek, 29 listopada 2010

zapewnia nas o niskiej ....

Rzeczywistość Polaka to nic innego jak podwyższony wskaźnik wymagań i oczekiwań zarówno od strony naszych pracodawców jak i naszej elity rządowej. Co dostajemy w zamian…dobre słowo i duchowe wsparcie. Najgorzej jest być naiwnym w życiu i wierzyć w ogólnie rozumianą sprawiedliwość. My chcemy zapewnić naszym rodzinom normalne warunki wegetacji w kraju a oni ,że zabieramy wam ulgi na dzieci, my chcemy pracować i zarabiać uczciwie pieniądze a oni, że podniosą koszty pracy obniżając tym samym płace zasadniczą. Niczym przyjazne państwo usilnie dba o to ,żebyś biedny Polaku czuł ,że jesteś nie tyle, że okradany przez państwo bo to nic nowego ale, że chcą pokazać jak niewiele możesz zrobić, zmienić na lepsze obywatelu samotny. Rząd przyjął Wieloletni Plan Finansowy państwa i powinniśmy czuć się wyróżnieni bo jesteśmy głównymi bohaterami tego spektaklu, wprawdzie premier Tusk zapewnia nas o niskiej odczuwalności podwyżki stawki VAT ale zakłada, że jest taka możliwość ,że ten sam podatek może wzrosnąć również w kolejnych latach. I to jest u nas zawsze najbardziej zabawne, kiedy mowa o prognozowanych dochodach i wydatkach. Przypomina mi się sytuacja związana z budową mostu w Krakowie. Prognoza finansowa mówiła o wydatkach ,które zostaną poniesione na tą inwestycje w wysokości 35 mln zł ,no niestety ta nasza przedsiębiorczość i umiejętność wydawania państwowych pieniędzy nakreśliła finał tej inwestycji na wysokość prawie 70 mln zł,no cóż….Polak potrafi. Działania jakie podejmuje rząd są wskazane, dzięki temu znajdziemy jakieś 30 mld zł na załatanie dziury budżetowej tylko czy aby nie za późno. Zabrać ludziom a wokół swojego ogródka nic nadal nie robić ? Wybór najbardziej prymitywnego rozwiązania, uderzającego w obywateli jest porażką tego rządu. Reforma finansów publicznych wymaga niestety poświęcenia, żeby zacząć od samego siebie a nikt nie jest takim desperatem ,żeby podcinać gałąź na której się siedzi.

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz