poniedziałek, 4 października 2010

który nic nie zrobił znaczącego.....

Palikot mówi o wypasionych biskupich brzuchach,które w jego odczuciu ,zbyt często skazani jesteśmy na takie widoki z racji różnych uroczystości państwowych.Poniekąd ma słuszność w tym rozumowaniu,ponieważ obecność Kościoła nie musi być czymś obowiązkowym a powinno być wynikiem zwyczajnego zaproszenia rządowego.Teraz Kościół w Polsce jest jednostką uprzywiliowaną tym samym godząc w mniejszości religijne w tym kraju.To że jesteśmy w większości wyznaniowo chrześcijańskim krajem to nie znaczy,że możemy faworyzować Kościół będąc jednocześnie,właściwie udawając jednocześnie kraj tolerancji religijnej.Próba oderwania państwa od Kościoła ma wielu zwolenników jednak te dążenia nie są czymś nowym i bardziej stanowią populistyczne hasła w celu uzyskania poparcia dla swojej incjatywy.Facet trafia w bolączki tego rządu i mówi tak naprawdę wszystko co chcemy usłyszeć...czyżby demagogia.Napewno temat ruszy wielu młodych ambitnych,którzy szukają alternatywy dla tego co już jest w życiu politycznym.Palikot poprzez powstanie "Ruchu Poparcia Palikota - Nowoczesna Polska" daje świeżość,rodzaj entuzjazmu,wiele pozytywnych emocji ale brakuje jakiejś głebszej analizy,z jednej strony zapowiedz rewolucji światopoglądowej a z drugiej strony mamy do czynienia z jakimś teatrem,przedstawieniem który miał miejsce na tym Kongresie.Jest nadzieja,że Palikot,który nic nie zrobił znaczącego jako poseł może poprzez kreowanie swojego wizerunku w swoich dążeniach,w swojej partii, weźmie na barki również apekty trudne w życiu publicznym.Chęć wejścia do Sejmu jest bardzo duża ale należy pamiętać o tym,że dzięki PO zaistniał Palikot jako celebryta i kontrowerysjny poseł.Nie wierzę aby za jego odejściem poszły za nim masy ludzi związanych dotychczas z Platformą Obywatelską,Jest więcej postulatów słusznych i z korzyścią dla całego społeczeństwa ( chociażby likwidacja Senatu ) jednak stworzenie partii politycznej będzie pomocne w przyszłości dla elity rządzącej,która będzie upatrywać w działalności Palikota korzyści na rzecz poparcia ich działań jako przeważającej siły parlamentarnej.

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz