wtorek, 19 stycznia 2010

bo właściwie po co....

Efekt przemian w kraju to powiekszająca się bezdomność,bieda i rzesze bezrobotnych.To wynik przemian ustrojowych w kraju,gdzie przez 15 lat "mądre głowy " próbowały poprzez swoje działania ( jak się okazało bezskuteczne ) spróbować rozwiązań problemy społeczne.Polityka społeczna to nic innego jak pomoc społeczna a takie bierne postępowanie pogłębia kryzys tych rodzin,tych ludzi,którzy naprawdę potrzebują wsparcia aby mogli funkcjonować prawidłowo.Wszędzie piszą co trzeba zrobić,jakie podjąć działania ale nic po za tym.Potężne pieniądze idą na świadczenia socjalne i są wyłącznie o charakterze osłonowym bez wyraźnej aktywności społecznej w celu znalezienia rozwiązania problemu.Bo narazie z punktu widzenia obywatela opłaca się nie pracować a to nie sprzyja aktywności zawodowej bo właściwie po co,mamy różne zasiłki,zapomogi,trochę gorzej teraz uzyskać rentę,tu im się udało skutecznie Polaków zniechęcić do pozyskiwania świadczeń.Tym czasem kolejni ludzie trafiają na tory ubóstwa i wcale to nie jest ich świadomy wybór.Często są to choroby,nałogi,zdarzenia losowe czy brak wykształcenia.Działalnosć państwa zmierzać powinna do poprawy warunków określonych grup ludności a tymczasem wychowankowie
z domów dziecka nie potrafią,nie radzą sobie w samodzielnym egzystowaniu,samotne matki z dziećmi mieszkają w blokach socjalnych z menelami.Może trochę w tym jest demagogii ale warunki bytowe oraz opieka socjalna są w coraz to gorszym stanie i nic nie zapowiada się żeby w tym kierunku były prowadzone zmiany na lepsze.

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz