niedziela, 24 lipca 2011

być może cieszą się...

Brak prawdziwej debaty wśród osób politycznie zaangażowanych na tematy z poziomu prawa, przyszłościowej polityki, obecnym kształcie religii powoduje, że jak bumerang wiecznie wracają te same tematy o problemie aborcji, zapłodnieniu in vitro czy chociażby o wychowaniu seksualnym. Nuda na całej linii i pewnego rodzaju kryzys państwa. Kiedyś prawdziwym wrogiem był komunizm a teraz za bardzo nie wiadomo kto miałby odgrywać rolę tego złego. Nowoczesna demokracja a demokracja chrześcijańska to wartości podobne ale nie jednoznaczne stąd też liberalizm chrześcijański, który mocno zakorzeniony w polskim społeczeństwie wydaje się ,jest drogą którą będą podążać partie. Jesteśmy krajem mało tolerancyjnym ,negatywne nastawienie do innowierców, ubogi światopogląd powoduje, że nasza atrakcyjność jako państwo spada do poziomu zera. Rząd Tuska wprawdzie umiejętnie lawiruje pomiędzy wiernymi Kościoła Katolickiego a samym Kościołem jednak taka oziębłość jest wynikiem realizowanej polityki. Ważny element dla dalszego kształtowania się polityki. Dystans i nowe myślenie partii politycznej to zarówno chęć odejścia od dotychczasowego traktowania Kościoła niczym jakąś instytucję polityczną. Trochę to przypomina taką politykę na pokaz, tak tylko żeby dobrze postrzegano nas na Zachodzie. Głupi pomysł zważywszy na fakt ,że podwaliny europejskiej gospodarki poddane zostały wielkiej próbie i w efekcie tego kryzysu jaki miał miejsce zachodni sojusznicy zaczynają dostrzegać w religii jakiś rodzaj nurtu, który będzie w przyszłości kształtował obraz Europy jak i zbiorową wrażliwość społeczeństwa. Ucieczka od zasad moralności, dziki kapitalizm doprowadził stary kontynent do zapaści ideologicznej. Być może cieszą się z tego zwolennicy PiS-u jednak to co mają do zaoferowania wykracza mocno po za potrzeby polskiego narodu. Jedno jest pewne, nam jest potrzebna taka ideologia chrześcijańsko-demokratyczna ale w oparciu o rozwiązania przyszłościowe a nie o takie myślenie wstecz, wiecznie odnoszące się do krzywd i historii naszego państwa.

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz