sobota, 5 czerwca 2010

trzeba zmienić sposób myślenia....

Jerzy Buzek jako przewodniczący w Unii Europejskiej ku mojemu zdziwieniu dopiero teraz zadaje sobie pytanie jak ma wyglądać Europa pod przewodnictwem Polaka.Czyli tak naprawdę,tak do końca facet nie ma pomysłu na wspólną politykę,na działania,które pomogłyby wzmocnić więzi starej Europy z nowymi krajami członkowskimi.Taką deską ratunkową ma być Europejski Kongres Gospodarczy który miał miejsce w Katowicach.Niby obroniliśmy się przed globalnym kryzysem ( tak naprawdę zacofanie naszego kraju spowodowało że uniknęliśmy katastrofy ) i w przekonaniu innych powinno to nam dać szansę na wytyczanie nowej drogi dla całej Unii.To trochę tak jakby dziecku dać narzędzia,pewne instrumenty ale ono i tak nie będzie za bardzo wiedziało jak je użyć,ba...zrobi z nich użytek ale efekt będzie mało zadowalający.W takiej sytuacji jest chyba teraz Polska.I tutaj wypada zwrócić uwagę na postać byłego prezydenta Lecha Wałęsę.To właśnie on w moim odczuciu daje podpowiedz,wskazówkę w którą stronę mamy dalej się rozwijać jako społeczność europejska.Wystąpienia powitalne uczestników kongresu były niczym suchy bełkot bez przekazu,bez informacji nazbyt serdeczne żeby były prawdziwe,przekonujące.Wśród tych wszystkich polityków,biznesmenów to właśnie zawodowy elektryk podpowiada tym wielbicielom gospodarki co należy zrobić,żeby cała ta zabawa w Unię mogła trwać nadal.Wałęsa daje nam do zrozumienia ,że minął juz czas kiedy to podstawą zdrowej gospodarki jest konkurencja,odwieczne ściganie się,nieustanne dążenie do bycia lepszym.To czasy,które już minęły tak jak okres kiedy priorytetem była wiara a tym co złe to sąsiadujące państwa bloku wschodniego.Teraz podważamy dogmaty wiary,nie mamy strachu.Widzimy zmiany i w odniesieniu do nich powinniśmy przełożyć dzisiejsze realia,zastanowić się jakie są potrzeby,oczekiwania w różnych obszarach naszej gospodarki.Sam konkres nie przyniesie żadnych rozwiązań jest tylko prestiżowym spotkaniem różnych elit i okazją to wymiany oklepanych poglądów ze swoimi słuchaczami.Tak też właściwie wystąpienie Wałęsy tak naprawdę powinno zamknąć ten kongres,bo to on widzi słabość systemu w zbyt małym wsparciu tych średnich i małych przedsiębiorców.Logiczne,że duży chce coraz więcej ale ten duży jest już na tyle silny i mocny,że sam się obroni.Poziom w Europie jest nierówny i trzeba podejmować działania ku temu przeciwdziałające.Ale stara Unia nie może już patrzyć wyłącznie przez pryzmat własnego interesu,bo te czasy juz minęły.Wałęsa daje do zrozumienia,że trzeba zmienić sposób myślenia gdzie wartości każdego państwa nie będą sprzeczne w budowaniu przyszłości opartej na wspólnych wartościach Unii Europejskiej.Nikt nie powiedział,że bedzie łatwo i dlatego to trochę przypomina kabaret,który ma miejsce w Polsce,każdy wie,że trzeba dokonać reformy finansów publicznych ale nikomu do tego się nie spieszy bo nikt nie ma w tym interesu i kółko się zamyka.

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz