środa, 9 czerwca 2010

....6:0

Jestem pod wrażeniem poziomu skuteczności i ogólnego poziomu polskiej piłki.Takiego sukcesu już dawno Polacy nie oglądali....wrąbaliśmy 6:0 z Hiszpanią ! Imponujący wynik tym bardziej,że zaraz odbędą się Mistrzostwa Świata.Czy warto mówić o organizowaniu imprezy piłkarskiej w kraju,jeśli stan futbolu daje wiele do życzenia.Wszystkie portale obszernie rozpisują się na temat wczorajszego występu reprezentacji kraju no bo taka porażka,pogrom teraz wywoła lawinę dyskusji o kondycji PZPN.Na pocieszenie można rzec,że nie udało nam się pobić rekordu z 1948 roku gdzie mecz zakończylismy z Danią z osioma przegranymi bramkami.Właściwie nie powinno się w tym momencie krytykować postawy piłkarzy ale szeroko otworzyć oczy bo jest to ostatni dzwonek żeby uratować polski futbol.Wprawdzie nie jedziemy na mundial i tu też można upatrywać przyczynę przegranej ale nie usprawiedliwia to trenera,że postawa piłkarzy jest bardzo słaba i wymaga żmudnej pracy.Panowie zagrali nie byle z kim bo z samymi mistrzami Europy i wydaje mi się,że dzięki nim,po tym co pokazali na boisku w końcu zaczniemy grać prawdziwą piłkę.Żaden wstyd przegrać z lepszym bo to dobra szkoła dla naszych ziomali jak powinno się grać w futbol.Jest nadzieja,że ten mecz będzie takim zwrotnym punktem kulminacyjnym i z dumą,podziwem będziemy wspierać polską piłkę na Euro 2012.

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz