poniedziałek, 19 kwietnia 2010

co trzeba zrobic...

Do ciekawego zdarzenia doszło we Wodzisławiu,policjanci otrzymali zgłoszenie nietypowej kradzieży.W nocy z piątku na sobotę ktoś włamał się do kiosku gastronomicznego i ukradł pięć surowych kurczaków.Straty oszacowano na około 50 zł.Większą stratę odnotował pewien rolnik,który ku swojemu zdziwieniu zauważył,że z jego zagrody zniknęła świnia.Dobre 120 kilogramów wyparowało bez śladu.No do takich nietypowych kradzieży można zaliczyć rąbnięcie żurawia jednak ponoć po dwóch dniach został odnaleziony.Prostota i pomysł jest godna pochwały dla wrocławskich złodziejaszków,którzy przebrani za pracowników ochrony pobrali z pewnej liczarni kwotę rzędu 5 mln złotych i zniknęli.Najlepsza jest informacja dotycząca kradzieży tablic z 9 radiowozów z miejsca,które było monitorowane.Wiadomo tylko tyle,że tego iście zuchwałego czynu w Skarżysku dokonał młody mężczyzna...to się nazywa wiedza operacyjna !Ale nie to jest ważne jaki przedmiot jest kradziony lecz tylko co ciągnie tych ludzi często bardzo młodych wiekiem do tak desperackich,bezmyslnych działań.Co trzeba zrobić,żeby takiemu postępowaniu zapobiegać w przyszłosci ?

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz