niedziela, 2 maja 2010

taki prezent...

Próbuję doszukać się sensownego uzasadnienia podjętych decyzji władz Ukrainy w sprawie Floty Czarnomorskiej,która jako własność Rosji i ku jej radości ma możliwość stacjonowania nie do 2017 roku jak to było wcześniej ustalone lecz o 25 lat i dłużej jeśli zaistnieje taka potrzeba.Taki prezent otrzymali obywatele ukraińscy od swojego przywódcy Janukowycza.Wyraz zadowolenia opozycji można było zobaczyć w mediach,tam to była zadyma...szkoda,że u nas nie ma takiej strategii negocjacji chociaż nic niewykluczone w przyszłości.Tymczasem Julia znowu wścieklizny dostała bo jako była premier uznała tą umowę za haniebną i namawia społeczeństwo do głośnego opowiedzenia się przeciwko takiemu stanowisku, tylko że naród już zleksza zmęczony jest i niezbyt przejawia chęć do powszechnego buntu przeciwko władzy.Ale co się stało właściwie...Górę wzięła ekonomia nad suwerennością kraju ( w zamian Rosja obniży cene zakupu gazu o 30 % ).Ktoś powie,że Ukraina jakby nie dokońca wyciągła wnioski z lat poprzednich,z pomarańczowej rewolucji ale tak naprawdę słabszy musi ustąpić silniejszemu a niestety w tych okolicznościach Rosja jest stroną,która stawia warunki.Takie ustępstwa wydawałoby się ,że są korzystne bo realnie poprawiają
finansową stronę kraju.Niby wewnętrzna sprawa Ukrainy ale może czkawką odbić się na całej Europie.Świetne posunięcie władz rosyjskich,umowa w istocie spowodowała,że położyli łapska na obszarze strategicznie militarnym na pewien czas.Czy to w jakiś sposób zagrozi pogorszeniu relacji z Europą,z USA ? Tak,zdecydowanie tak.Rosja mając w ręku odpowiednie instrumenty może swobodnie manipulować i wykorzystywać przewagę ekonomiczną,wojskową do realizacji własnych celów ,które nie do końca mogą spodobać się opini publicznej na całym świecie.

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz