piątek, 18 grudnia 2009
unia daje,unia zabiera...
Każdy błąd rządu najczęściej kończy się karą nałożoną przez Bruksele.W pewnym artykule czytamy,że Unia żąda 400 milionów zł. zwrotu od Polski dlatego ,że Agencja Rynku Rolnego nie dostosowała się do unijnych dyrektyw.Rząd oczywiście broni sytuację i zapowiada,że rolnicy z tego powodu nie ucierpią a karę zapłaci budżet państwa czyli my wszyscy.Humanitarne podejście.A jeszcze gorzej ma się sytuacja gdzie pieniądze,które z różnych przyczyn nie zostały z konsumowane to zwyczajnie przepadają.środki niewykorzystane muszą wrócić z powrotem.Więc jaki jest sens pozyskiwania środków skoro nie potrafimy wygospodarować na przykład wymaganej własnej kwoty do realizacji projektów opartych o dotacje unijne.Słyszymy o problemach w wielu gminach i związane z tym szereg nieprawidłowości.W czasie realizacji projektów okazywało się ,że koszty systematycznie rosły więc były problemy z pozyskaniem środków własnych na kontynuowanie inwestycji itd.Sądzę,że nie potrafimy jeszcze dostatecznie wykorzystywać możliwości jakie nam daje Unia.Ta ilość problemów świadczy,że bardzo słabo przygotowaliśmy pewne instytucje zaś większość zakończonych inwestycji jakimś zbiegiem okoliczności poddawane jest ocenie naogół krytycznej.
Subskrybuj:
Komentarze do posta (Atom)
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz