poniedziałek, 31 stycznia 2011
samokontrola jest potrzebna....
Przeciętny Polak powinien podążyć drogą Sokratesa i spróbować za pomocą pytań odpowiedzieć sobie na kilka znaczących, wręcz nurtujących go zagadnień z dziedzin społecznych. Być może dzięki takiemu swoiście filozoficznemu podejściu do tych wszystkich wydarzeń, za pomocą pytań spróbujemy podjąć próbę głębszej analizy, zrozumienia jak bardzo żyjemy w oszukanej rzeczywistości. Pewna znana aktorka uważa ,że samokontrola jest potrzebna, niezbędna w życiu, tylko tak może się człowiek chronić jednak to taki rodzaj samodyscypliny indywidualnej ale czy jest to możliwe w przypadku partii politycznych. Mam wrażenie ,że wkraczamy w pustkę politycznej myśli. Nieważne jakie pytanie sobie zadamy zawsze odpowiedź będzie mało czytelna, sformułowana w taki sposób, że niby jest wszystko dobrze a jednak da się wyczuć podwójne dno. Skąd my to znamy… państwo zaopiekowało się dopalaczami, spektakularnie, wręcz widowiskowo podejmuje działania na rzecz usunięcia tego rodzaju środków z powszechnego użytku i wszystko byłoby fajne z wyrażonym podziwem w kierunku rządu .Finał niestety całej tej szopki nijak ma się do realiów. Przesłanki o ustawowym naruszeniu przepisów prawa mają uzasadnienie i wcale problemu nie usunęło, wręcz przeciwnie, problem odsunięto w czasie bo jakoś wymachiwanie paragrafami nie znalazło odzwierciedlenia w Konstytucji. Brakuje rzetelnej informacji a polityka informacji cząstkowej jest zwyczajnym oszukiwaniem społeczeństwa, takie mówienie niepełnej prawdy rodzi kolejne pytania na które są wręcz wymyślone coraz to bardziej absurdalne odpowiedzi. Ilość wydarzeń powoduje, że zdania są podzielone ponieważ wielu z nas nie ma żadnej odpowiedzi, natomiast wiele z tych słabych odpowiedzi rodzi kolejno coraz to nowsze, trudniejsze pytania chociażby w stylu …Jak godnie żyć ?
Subskrybuj:
Komentarze do posta (Atom)
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz