Według sondażu dzięki któremu dowiedzieliśmy się co powoduje smutek możemy również określić co za tym również się kryje innego. Obraz państwa i jego aktualne osiągnięcia to chyba coś co każdego poruszyło i raczej nie są to radosne chwile. Próba osiągnięcia deficytu w wysokości 35 mld jest absurdem i sami się przekonamy już niedługo że kwota oczekiwana będzie daleka od prognozowanej. Jak na ekonomistów- ktoś chyba tym nieudacznikom doradza; to trochę zabawne zachowanie jakby znali mechanizm funkcjonowania dyscypliny budżetowej, właściwie jej braku i przedstawione założenia w oparciu o wariant średni gdzie mowa o inflacji 2,5 % stają się tylko wyłącznie papierkowym osiągnięciem. Trochę kpiny wdarło się do politycznej rzeczywistości bo to wymaga głębszej analizy a ma się wrażenie jakby cały ten projekt powstał na kolanie. Jak można mówić o 13 % bezrobociu skoro od dawna wiadomo ,że będzie ono o wiele większe i nie ma żadnych sygnałów że taki stan rzeczy będzie miał tendencję spadkową.
Smutna rzeczywistość powoduje ,że poddajemy się refleksji i głębokiemu zastanowieniu bo czasy idą ciężkie a i media oliwy sporo dokładają. Ludzie mogą wpaść w depresję, będą rozczarowani politycznym kłamstwem jednak czy znajdą w tym bajzlu jakiś sens życia to jeszcze wydaje się być wielką niewiadomą. Przydałby się jakiś zwiastun dobrych chwil choć i to może okazać się za mało. Wczoraj takim przypadkiem dobrej nowiny był prezydent, który otwierał odcinek autostrady A2 która w istocie miała być już otwarta rok temu. Taka chwila radości przez łzy ale udało się coś zrobić bo o innych fragmentach dróg może lepiej nie wspominać. Ja jestem pełen podziwu dla rządu bo niewiele wybudowano a już okazało się ,że budujemy najdroższe autostrady w Europie, tutaj to sam osobiście wręczyłbym dyplom za wytrwałe, ekonomiczne osiągnięcia narodowe co niektórym osobom, bo prawda jest taka, tam gdzie duma nas rozpiera tam powinniśmy wstyd odczuwać bo to takie sztuczne udawanie ,że wszystko jest w porządku kiedy wszystko naokoło się sypie. Powód do dumy czy do pośmiewiska ,sam nie wiem, jednak z bólem trzeba przyznać niewiele nam rzeczy dotychczas udało się zrobić.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz