poniedziałek, 4 kwietnia 2011
plastikowa polityka
Wywiady z celebrytami, aktorami teatralnymi ,filmowymi nie należą do rzadkości jednak głębokie ich przemyślenia wręcz zasługują na chwilę zastanowienia a sama ich wartość merytoryczna nie wiele wnosi do tworzonej rzeczywistości. Mamy słabość do spekulacji i wyrażania zdań w stylu ,co by było gdyby…Takie nowoczesne podejście do tematu tworzy fikcję codzienności,relacja pomiędzy złudzeniami w odniesieniu do zdarzeń życiowych,nie mylić z interpretacją zdarzeń,wydaje się w lini prostej czymś tak oczywistym,że zaciera się płaszczyzna pomiędzy tym co służy naszemu dobru a tym co w swoim działaniu jest szkodliwe.Spotkałem się ze stwierdzeniem „plastikowa polityka”.Rodzaj podejmowanych rozmów w obliczu mediów przez znane postacie jest ważnym elementem,potrzebnym ale często bywa niebezpiecznym zjawiskiem. Społeczeństwo szuka autorytetów a media przesiąknięte są demagogią co powoduje,że łatwo jest manipulować ludźmi i co ważne, trafić na podatny grunt dla swoich poglądów często będącymi obietnicami bez pokrycia. Taki rodzaj uprawiania „plastikowej” polityki przez celebrytów przypomina mi pewne ćwiczenie na szkoleniu.Dwie osoby siadają plecami do siebie.Jedna z nich ma planszę na której naszkicowane są różne figury geometryczne połączone z sobą pod różnym kątem o różnych wielkościach.Analogicznie do tej sytuacji obraz planszy przypomina elementy gospodarczej układanki.Osoba siedząca naprzeciwko posiadacza planszy ma za zadanie tak wiarygodnie odzwierciedlić rysunek aby w końcowym rezultacie przypominała w dużym stopniu oryginalną planszę.Nie widzi jak wygląda obrazek,jedynie otrzymuje informacje ustne na temat linii ,które tworzą figury.Jeśli zostanie poprawnie nakierowany,zadanie uda się wykonać wręcz idealnie.Tą drugą osobą w moim odczuciu stanowią właśnie artyści,aktorzy,osoby medialne.To własnie oni poprzez informacje,często szczątkowe budują obraz rzeczywistości,nie do końca takiej jaka ona jest w realiach. Plastykowa polityka jest mało obiektywna i jest wynikiem nie braku mądrości a niestety wyłącznie brakiem posiadanej wiedzy.Tutaj kierowanie się instynktem,odczuciami nie jest zjawiskiem pożądanym.Ludzie siedzą i patrzą,oczekują aż ktoś utwierdzi ich w przekonaniu że mają rację.Wypowiedź autorytetu jest swoistym utwierdzeniu w przekonaniu,które bywa często błędne.Ludzie powinni zajmować się tym w czym naprawdę są dobrzy ale często ingerowanie w obszary trudne powoduje zbędną dyskusję i brak odpowiedzialności za swoje słowa.
Subskrybuj:
Komentarze do posta (Atom)
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz